a w tym roku myślałam właśnie o obrazkach.W tym roku przybyło dwoje dzieciaczków,to wychodzi 6 obrazków,i mój Kaperek chce kotka :) Z tego co wybrałam,gdybym cały wolny czas poświęciła na xxx,to może na styk bym zdążyła.mało realny plan,ale co się uda-to będzie.
Kacperek jak na 5.5 latka,jest bardzo kochliwy.W starym przedszkolu była Andżelika,na podwórku starsza od niego Weronika,a teraz w nowym przedszkolu Bianka.Para o której głośno w grupie,bo chłopcy się skarżyli ,że z Kacprem nie mają szans :)))
Najlepsze było,kiedy zagadała mnie na podwórku;
-proszempaniom,a wie pani co się stało ?
-co się stało?-pytam trochę zaskoczona
-a Kacper wybrał mnie na swoją dziewczynę...
-i co zgodziłaś się?-to już z powstrzymywaniem wielkiego banana i nie patrząc na starszego,bo nie wiem jakby to się skończyło :)
-nooo... zgodziłam, się
I co tu dużo mówić,nie wiedziałam jak się zachować,to stwierdziłam-Fajnie zmieniając temat :).Bianka często się przewija w naszych rozmowach :) Nie jestem jeszcze wprawiona w takich sytuacjach,bo Wojtek tylko raz zauważył dziewczynkę i to dopiero w 5 klasie,jak "nowa" doszła.Niestety nic z tego nie wyszło.Miłostki takich maluchów są słodkie;
-mogę zaprosić Biankę do siebie,bo chciałbym pokazać jej królika.Prawdziwego! Moge,moge...prosze
Kaper jest fanem królików i od małego trochę ich zamieszkało w naszym domu,ale prawdziwego mamy tylko jednego :))....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz