sobota, 6 czerwca 2009

Oczarowana

Przypadkowo trafiłam na blog Zakątek Edy pierwszy raz zostałam tak mocno trafiona wszystkimi pracami,do tej pory nie bawiłam się igłą ale teraz....,W poniedziałek dołożę sobie roboty,kupię mały obrazek i popróbuję wyszywanie.Mam w tym cel-MUSZĘ MIEĆ MADAME CHARLOTTE NA ŚCIANIE :))) Coś mi się wydaje,że muszę zainwestować w okulary :) Wprowadzam zmiany w swoim robótkowaniu,spróbuję choć trochę się przestawić i robić coś jesiennego latem i na odwrót :) Robię sobie płaszczyk i to od końca,bo zaczęłam od rękawów.Godzinę wybierałam włóczkę i następne pół-kolor :)Wybrałam Jaśmin jasna oliwka i czekoladowy brąz.Wróciłam do domu i od razu się zabrałam za próbki.Po zrobieniu połowy rękawów jestem bardzo z niej zadowolona,nie gryzie i tak przyjemnie się przerabia.Kiedyś robiłam sweter z wełny i bardzo mnie gryzł, a w przepisie 100% wełny mnie przeraziło,dlatego wybrałam pół na pół.Chcę wierzyć panu sprzedającemu,że na pewno nie będzie się mechacił :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz