Czas wolny

Pracuję już 2 tygodnie,ale nie wróciłam do pracowego rytmu.Czasu mi brakuje,i tęsknię za wolnym czasem :). Z kompleciku chrzcielnego jestem zadowolona i nawet pożyczyłam go do zdjęcia,ale nie byłoby normalne,gdyby nie było coś na przekór,zostawiłam u babci :( Miałam nadzieję przed wycieczką zrobić zdjęcia,a jutro oddać. W trakcie wolnego,kupiłam sobie 2 motki Himalaya kaszmir na luźny sweterek,w razie czego miałam odłożony 3 motek.Nie będzie potrzebny :) Robię podwójną nitką,zrobiłam już plecy i połowę przodu i dalej dziergam z jednego motka :) Kacper też chce sweterek i wybrał sobie 2 kolory Kotka,dla mnie nie do przegryzienia,morski i zielony,ewentualnie zamieniłby to na różowy :) Zostałam przy tamtych kolorach,bo w głowie przeleciało-mam białą Glorię -zrobię z dwukolorowej nitki to rozjaśnię i będzie mi się lepiej robiło.Po co ja mu pozwoliłam wybrać kolor :)) We trzy próbowałyśmy namówić go na któryś niebieski-nie chciał o tym słyszeć. Idę szykować nas na wycieczke po sztolniach,ma być goraco,to akurat się ochłodzimy :)