Z tym swetrem mam wielki problem,od początku planowałam zamek,ale po setnym wszyciu (jak ja nie lubię wszywać zamków) poddałam się i kombinuję.Teraz są haftki,ale za bardzo widoczne to wszyłam tylko 3.Ten sweterek kończy 2 lata,a noszony był tylko w domu.Jeżeli ktoś może mi coś doradzić-jestem otwarta na propozycje :)
Szalonarzutkę też sobie zrobiłam,ale nawet nie prałam,tylko noszę,bo mi zimno :) Bardzo się cieszę z tego wynalazku,bo w ramiona i plecy cieplutko,a w zimówce za ciepło.
Dziękuję
Noelce za wyróżnienia
Noelka oko masz sokole,ta bluzeczka jest z kocykowych resztek,mało tego,na wręczenie kocyka ją założyłam,ładny komplet :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz