Nie udało mi się zrobić lepszego zdjęcia,bo obrazek wyszedł duży 50x60 i tylko na komodzie mogłam go ustawić.Przez odbijające światło nie wygląda tak wyraźnie jak w rzeczywistości.
Jak to mi się często zdarza-musi być roboczy feler-tym razem myślałam,że materiał krzywo się układa tylko do pierwszego prania,niestety-błędne myślenie.Od początku wszystko musi być idealne ,na błędach się nauczę :(
Te róże są po prostu BAJECZNE! Nie wiem gdzie ty tam widzisz coś krzywego, dla mnie wszystko wygląda idealnie i cudownie, pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńCudny obraz!
OdpowiedzUsuńpiękne róże. Rozmiar obrazka imponujący...
OdpowiedzUsuńWidzisz, jeśli ktoś nie zna dobrze wzoru, żadnej krzywizny nie znajdzie. Dla mnie jest pięknie.
OdpowiedzUsuńPS. Przebrałaś się za syrenkę?
Piekne rzeczy tworzysz......Bede tu zagladac bardzo chetnie!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesteś dla siebie zbyt krytyczna, obraz śliczny, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anulek75
http://wyszywanelatami.bloog.pl
Róże jak żywe.Cudowne kolory.Brawo.Pozdrawiam.Jaga.
OdpowiedzUsuńwww.jagmat60.bloog.pl
Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo piękny obrazek;-) Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuń