niedziela, 26 kwietnia 2009

Serwetki

Z tymi serwetkami było mi już dużo łatwiej, nici fajne z lekkim polyskiem,a robótki lejące.

Pierwsza serwetka,zrobiona z nudów :) 

Długo myślałam,że kto jak kto,ale ja to napewno serwetek robić nie będę,bo się w tym nie widziałam,niewiele czasu minęło i zmieniłam zdanie :) Pierwsza,nie wyszła idealnie,bo nie udało mi się uniknąć błędu,ale mimo to i tak znalazła swoje miejsce.Nie mam wprawy we wzorach kratki,i brzegowe mi nie wyszły :)

Przy tej pięknej słonecznej pogodzie,jednak rączki same lecą,by wydziergać sobie jakiś ciuszek :) to na zmianę robię kocyk na drutach i szydełkowy letni sweterek.Urozmaicenie musi być ,bo wtedy lepej się dzierga :)

2 komentarze:

  1. ale piekne serwetki..co jedna to ladniejsza..az przyjemnie popatrzec...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję,bardzo mi miło :)
    Zwłaszcza,że efekt końcowy psuje brak krochmalu :)

    OdpowiedzUsuń